Ekraniki smartwatchy, smartfonów, laptopów… Ciężko zliczyć ekrany LCD i OLED, dzięki którym posługujemy się naszymi urządzeniami. Powierzchnia praktycznie każdego jest błyszcząca, przez co łatwo rzucają się w oczy wszelkie zabrudzenia. Wielu producentów podejmowało wiele wysiłków, by stworzyć uniwersalne, bezproblemowe rozwiązanie, a dziś opiszemy jeden z lepszych – oto nasza recenzja ScreenKlean.
Wynegocjowaliśmy dla Was specjalną ofertę. Im więcej zamówisz, tym mniej zapłacisz za sztukę.
Niestety, odrobina tłuszczu jest zawsze obecna na skórze każdego z nas. Nawet, jeśli nie jedliśmy akurat czegoś tłustego.
Wiele kosmetyków i kremów pielęgnacyjnych także zostawia oleistą warstewkę na opuszkach palców, która bardzo szybko spowoduje zabrudzenie powierzchni naszego lśniącego wyświetlacza. Zabrudzenia działają wtedy jak malutkie soczewki i zaczynamy zauważać na przykład siatkę linii, w jakich ułożone są piksele. Ktoś korzystający z ekranu po nas ma wątpliwą przyjemność dalszego rozsmarowywania zanieczyszczeń…
Czasem próbujemy rozwiązać problem wycierając powierzchnię ekranu np. rękawem, albo chusteczką, ale nie mają one na tyle chłonnej powierzchni i nie przylegają do ekranu na tyle ściśle, aby skutecznie usunąć cały brud. Ponadto, skutkiem takiego nieudolnego czyszczenia jest często zabrudzenie ubrania i rozsmarowanie brudu na ekranie.
Niezłym rozwiązaniem są nasączone alkoholem chusteczki do czyszczenia okularów, ale są one jednorazowe i ciężko zawsze pamiętać o zabraniu ich ze sobą.
Screen Klean to małe pudełeczko, łatwo mieszczące się w kieszeni, we wnętrzu którego znajduje się rozkładany przedmiot, przypominający kształtem pieczątkę. Część etui służy za uchwyt, zaś sercem gadżetu jest prostokątny, węglowy element czyszczący, wykonany na bazie nanotechnologii.
Również wnętrze zatyczki wyposażone jest w podobny materiał, więc wkładając gadżet do etui i wyjmując, jednocześnie odświeżamy jego powierzchnię czyszczącą.
Producent zachwala zastosowane rozwiązanie, porównując je do analogicznych produktów stosowanych przez NASA do czyszczenia kosztownych urządzeń. Kompaktowe wymiary i brak ciekłych chemikaliów gwarantują bezpieczeństwo materiału kieszeni, czy torebki, w której nosimy urządzenie. Superchłonna powierzchnia pozwala czyścić na sucho, a przy tym dokładnie i wielokrotnie.
Screen Klean dostępny jest w wielu kolorach, w tym klasyczny czarny, niebieski, fioletowy, zielony i różowy – do wyboru podczas zamawiania.
Wymiary Kleanera to 8.9 cm x 20 cm x 1.27 cm. Powierzchnia elementu czyszczącego z pozoru nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale to dlatego, że wyjątkowość zastosowanego materiału zobaczy się dopiero pod mikroskopem.
O zatyczce nie zapomnimy, gdyż bez niej nie złożymy Kleanera z powrotem, by zmieścił się w kieszeni. Nawet, jeśli trzymamy go w szufladzie przy biurku w pracy, przechowujmy Screen Klean z założoną zatyczką, aby się nie kurzył.
Podstawowym warunkiem prawidłowego stosowania urządzenia jest wycieranie wyłącznie na sucho. Ekran nie może być mokry i nie wolno stosować żadnych dodatkowych detergentów.
Samo czyszczenie można wykonywać na kilka sposobów, najprościej zacząć od wykonywania małych kolistych ruchów, raz przy razie, aż dotrzemy do krawędzi ekranu. Następnie powtarzamy czynność na kolejnym fragmencie ekranu, aż do uzyskania zadowalającego efektu. Wskazany jest lekki docisk głowicy do powierzchni ekranu.
Jest też recenzja ScreenKlean w której użytkownik opisuje inną metodę: przesuwać głowicę czyszczącą po długości ekranu, od góry do dołu, raz przy razie. Materiał nie ulegnie przeterminowaniu, ani zniszczeniu z powodu zbyt niskiej, lub wysokiej temperatury, ale mimo to zużyje się po 100–150 użyciach, co objawi się zmniejszeniem efektywności. Wkładki są wymienne i można je zamówić osobno.
Recenzja ScreenKlean użytkowników pokazuje, że najlepiej spisuje się on przy ekranach idealnie płaskich i błyszczących. Obejmuje to więc ekrany laptopów, monitorów komputerowych, tabletów oraz smartfonów. Można czyścić również powierzchnię protektora ekranu, jeśli mamy takowy założony. Możliwe jest czyszczenie Androida, a także telefonów z iOS.
Wycieraczka Screen Klean stosuje nano-strukturę węglową, która w połączeniu z efektem elektrostatycznym przyciąga drobiny brudu na sucho – bez konieczności późniejszego wycierania czegokolwiek szmatką i bez nieprzyjemnych zapachów.
Nie trzeba się też martwić o zarysowanie ekranu, gdyż powierzchnia Screen Klean jest bezpieczna dla każdego typu LCD/LED/OLED. Nie są też stosowane żadne toksyczne, czy agresywne chemiczne środki czyszczące, więc nic nie zaszkodzi później naszym palcom podczas normalnego korzystania z ekranu.
Cena gadżetu jest ściśle zależna od ilości, jaką zamówimy i mówimy tu o różnicy prawie 100%.
Poszczególne egzemplarze Screen Klean są pakowane osobno, dzięki czemu można je również podarować komuś w prezencie.
Produkt objęty jest roczną gwarancją oraz możliwością odesłania w ciągu 30 dni, jeśli nie jesteśmy zadowoleni.
Dzięki ScreenKlean czyszczenie smartfona staje się dużo łatwiejsze.
Jego niska cena (szczególnie, jeśli uwzględni się znaczny upust przy zakupie kilku sztuk) pozwala na trzymanie go w pogotowiu wszędzie tam, gdzie najczęściej korzystamy z ekranu. Mamy nadzieję, że nasza recenzja ScreenKlean pomoże uświadomić, że w dobie pandemii czyszczenie ma realny potencjał choć odrobinę zmniejszyć ryzyko zarażenia się wirusem i innymi drobnoustrojami.
Jeśli z Twoich urządzeń korzystają też inne osoby, to naprawdę warto zainwestować w rozwiązanie czyszczące, a ScreenKlean jest tu jedną z ciekawszych i wygodniejszych w eksploatacji opcji.